26 maja 2016 roku chór „CANTATE DEO” pod batutą pana dyrygenta Włodzimierza Krawczyńskiego uczestniczył w uroczystości Bożego Ciała. Śpiew chóru można było usłyszeć na Mszy św., na której modliliśmy się takimi pieśniami jak:

• Laudate Dominum
• Kyrie – Missa VIII de Angelis
• Alleluja
• Cantate Domino
• Agnus Dei – Missa VIII de Angelis
• Ave verum – Elgar

Podczas procesji, pod przewodnictwem pana dyrygenta zaprezentowaliśmy motety będące tłem dla rozważań modlitewnych przy każdym z ołtarzy:

• Ołtarz I: Chwała Ci Kapłanie wieczny
• Ołtarz II: Pan jest mocą swojego ludu
• Ołtarz III: Przyjdźcie do mnie wszyscy
• Ołtarz IV: Jesteś Panie winnym krzewem

W uroczystej procesji uczestniczyli w kolejności: lektor z krzyżem, ministranci, kandydaci na ministrantów i lektorzy, siostry zakonne ze zgromadzeń zamieszkujących na terenie naszej parafii, chór parafialny wraz z dyrygentem, schola dziecięca Skarby Maryi wraz ze swoim opiekunem – księdzem Łukaszem, dzieci rocznicowe (gdyż w tym roku nie było Pierwszej Komunii Świętej), dziewczynki sypiące kwiatki i panie katechetki, kapłan niosący Najświętszy Sakrament, pozostali kapłani (w tym gościnnie ksiądz ze zgromadzenia Księży Chrystusowców – także z terenu naszej parafii), pan organista, wierni parafianie. Był to dla nas wielki zaszczyt – być tak blisko Pana Jezusa, którego w tym szczególnym dniu w roku zapraszamy do naszych domostw, ulic:

„Zróbcie Mu miejsce Pan idzie z nieba
pod przymiotami ukryty chleba.
Zagrody nasze widzieć przychodzi
i jak się Jego dzieciom powodzi”

Biorąc sobie do serca misję, by Dobrą Nowinę głosić po całej ziemi, wyruszyliśmy w dniach 23 i 24 stycznia 2016 roku w trasę koncertową w Góry Świętokrzyskie, w towarzystwie naszych rodzin i przyjaciół, którzy zechcieli z nami pielgrzymować. W podróży tej zaszczycili nas także swoją obecnością: pan Zygmunt Nitkiewicz (muzyk, organista, dyrygent, wykładowca uczelni muzycznych w Częstochowie), który przejął na ten czas obowiązki dyrygenta chóru oraz pan Tadeusz Barylski (muzyk, organista, wirtuoz, absolwent dwóch wyższych uczelni muzycznych w Polsce), który pełnił funkcję akompaniatora.

Jako pierwsze odwiedziliśmy siostry Bernardynki w Chęcinach. Siostry żyją za klauzurą i bardzo ucieszyły się z naszej wizyty. Zaśpiewaliśmy tylko kolędy a capella, gdyż organy w kaplicy znajdują się już w części klauzurowej. Siostra przełożona (gdyż pozostałe siostry słuchały nas i oglądały zza krat) opowiedziała nam o historii zakonu i klasztoru oraz na prośbę pana Tadeusza – o znajdujących się w kaplicy organach.

Następny punkt programu był bardziej turystyczny – zwiedziliśmy bowiem Jaskinię Raj, w której podziwialiśmy przepiękne w swej formie nacieki wapienne. Każdy mógł w ich kształtach dopatrzeć się krasnoludków, instrumentów muzycznych, zwierząt, św. Mikołaja, szopki betlejemskiej – granicą była tylko nasza wyobraźnia. Udało nam się także zobaczyć śpiącego nietoperza oraz najbardziej jadowite pająki w Polsce.

Nocleg mieliśmy zaplanowany u stóp Świętego Krzyża, gdzie przy Hotelu „Jodłowy Dwór” został utworzony ogród tematyczny: Łysogóry kojarzą się z czarownicami i dzieci, które z nami były, mogły pooglądać sobie gigantyczną miotłę i gar, a także chatkę na kurzej nóżce.

Dzień zakończyliśmy kuligiem. Z pochodniami w dłoniach, zmarznięci porządnie, pomknęliśmy saniami zaprzęgniętymi w konie na Święty Krzyż. Na górze zwiedziliśmy Bazylikę, a nastrój nocy rozświetlony bożonarodzeniowymi choinkami zachęcał do skupienia i modlitwy.

Niedzielę rozpoczęliśmy Mszą świętą w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu. Animowaliśmy śpiew wykonując Missę de Angelis, Laudate Dominum, Cantate Domino, Panis Angelicus, Sancta Maria. Po Mszy św. w ramach koncertu przedstawiliśmy kilka kolęd, a pan Barylski dał koncert organowy, wykonując fantazję organową „Boże Narodzenie w Kościele Mariackim w Krakowie” Feliksa Nowowiejskiego. Na koniec udaliśmy się na adorację Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

W drodze powrotnej zawitaliśmy jeszcze do Jędrzejowa, gdzie wizytę w Archiopactwie Cysterskim rozpoczęliśmy koncertem kolęd, tym razem poszerzonym o pieśni solowe pana Jana Kreczki oraz pań Marleny Juretko i Katarzyny Błoch, którym akompaniował na pianinie pan Włodzimierz Krawczyński. Pan Barylski ponownie dał koncert organowy, tym razem była to fantazja organowa oraz „Toccata d-moll (dorycka)” J.S. Bacha. Po koncercie animowaliśmy śpiew na Mszy św., odprawionej w naszej intencji przez księdza proboszcza Janusza Wojtylę, który sprawił nam ogromną niespodziankę, przyjeżdżając specjalnie do nas z Częstochowy. Po Mszy św. zwiedziliśmy klasztor, oprowadzeni przez przeora, a następnie bracia zaprosili nas na słodki poczęstunek, dziękując za wspólnie spędzony czas.

Ze śpiewem na ustach i przy dźwiękach gitar pani Bożeny Dworaczyk i pana Waldemara Stromczyńskiego wróciliśmy do domu, zmęczeni bardzo, ale szczęśliwi.

Wyrażamy wdzięczność panu Zygmuntowi Nitkiewiczowi, że zgodził się podjąć trud dyrygowania chórem podczas koncertów, panu Tadeuszowi Barylskiemu za akompaniament podczas Mszy św. oraz przepiękne koncerty organowe oraz naszemu dyrygentowi panu Włodzimierzowi Krawczyńskiemu, który mimo choroby wspierał nas swoją obecnością i głosem.

Bogu niech będą dzięki za to, że pozwolił nam odbyć tę podróż, by dzielić się z innymi radością Bożego Narodzenia.

Wieczorem 17 stycznia 2016 roku tradycyjnie już chór parafialny Cantate Deo spotkał się z wiernymi naszej parafii i diecezji na wspólnym kolędowaniu. W tym roku postanowiliśmy pokazać, że wiele jest wśród nas zapału do tego, by wielbić nowonarodzonego Pana Jezusa, dzieląc się talentami, którymi nas obdarzył.

Jako pierwszy przywitał zebranych Jan Kreczko, który w stroju góralskim zaprezentował wokalnie i aktorsko kolędę „Dnia jednego o północy”. W trakcie koncertu chór zaśpiewał kolędy: „Tryumfy Króla Niebieskiego”, „Nad Betlejem w ciemną noc”, „Dziecina mała”, „Adeste fideles”, „Syna Swego Bóg zesłał” – wykonane a capella, natomiast do kolędy „Noc pastuszków” oraz do „Cichej nocy” (którą zaśpiewały same panie chórzystki) akompaniował chórowi Czesław Lis. Dyrygował Włodzimierz Krawczyński. Występy chóru przeplatały się występami indywidualnymi. Katarzyna Błoch wzruszyła liryczną kolędą „Śpij mój Maleńki”, Marlena Juretko zaprezentowała artystyczną kolędę Zygmunta Noskowskiego „Witaj gwiazdko złota”, a Martyna Słomińska przeniosła w zamyśleniu nad losem Świętej Rodziny w piosence „Uciekali” – paniom akompaniował na pianinie Włodzimierz Krawczyński. Waldemar Stromczyński zagrał na gitarze i zaśpiewał „List wigilijny”, a towarzyszyła mu w recytacjach do utworu Małgorzata Kret. Mogliśmy też po raz pierwszy zobaczyć zespół wokalno-instrumentalny, który w osobach: Izabeli Gadnickiej (gitara, śpiew), Bożeny Dworaczyk (gitara, śpiew), Adama Brożyńskiego (śpiew), Marleny Juretko (flet), Katarzyny Błoch (marakasy) przedstawił na dwa głosy pastorałkę „Zjawiło się nam”.

Nieco inaczej niż w latach ubiegłych przebiegła pozostała część koncertu. Postanowiliśmy bowiem włączyć przybyłych gości we wspólne kolędowanie. Zabrzmiały więc na cały kościół „Lulajże Jezuniu”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, „Wśród nocnej ciszy” i „Bóg się rodzi”, którym przewodniczyli w roli kantorów – Tadeusz Wojciechowski, Sebastian Sobczyk i Jan Kreczko.

Koncert prowadziły panie Bożena Danecka i Małgorzata Kret, które nawiązały do tradycji bożonarodzeniowej oraz słów papieża Franciszka, a także opowiedziały historię poszczególnych kolęd i pastorałek.

Wyrażamy głęboką wdzięczność Księdzu Proboszczowi za wsparcie i zachętę w naszej pracy, panu Czesławowi Lisowi za akompaniament oraz profesjonalną obsługę techniczną koncertu, panu dyrygentowi Włodzimierzowi Krawczyńskiemu za całoroczny trud pracy z chórem i przygotowanie koncertu.

Wszystkim zebranym parafianom i gościom dziękujemy serdecznie za Waszą obecność, wspólny śpiew i wiele życzliwych słów, które do nas kierowaliście. Widzieliśmy w trakcie koncertu na Waszych twarzach zamyślenie, uśmiech, zasłuchanie, wzruszenie, a nawet łzy.

Dziękujemy dobremu Bogu, że pozwolił nam po raz kolejny wspólnie się spotkać i ofiarować sobie siebie nawzajem w pochyleniu nad tajemnicą stajenki betlejemskiej.